Aktualności

Dorian Buczek na razie się nie zatrzymuje

Jak zaczął strzelać, tak nie zamierza na tym poprzestawać. Nowy napastnik staszowskiej Pogoni Dorian Buczek ponownie okazał się skuteczny pod bramką przeciwnika. W sobotę jego zespół zremisował z Klimontowianką Klimontów 2:2. Były gracz AKS-u 1947 Busko Zdrój dwukrotnie umieszczał piłkę w siatce.

W teamie Pawła Czaji zabrakło tym razem Jana Kowalskiego. – Rozpoczynaliśmy spotkanie w klasycznym ustawieniu 1-4-4-2, z dwójką zawodników operujących z przodu: Dorianem Buczkiem, a także Mateuszem Zębalą – powiedział szkoleniowiec gości, którzy w 28. minucie doprowadzili do remisu.

– Z pewnością był to dla nas pożyteczny sprawdzian. Jego zadaniem było to, by jeszcze bardziej scementować drużynę. W sobotnim meczu było kilka dobrych momentów. Dobrze wyglądaliśmy jeśli chodzi o budowanie gry. Czego zabrakło, by zwyciężyć? Konkretów pod bramką rywala – zaznaczył trener Czaja.

W podstawowym składzie Pogoni znalazło się dwóch zawodników, których przydatność sprawdzał trener. – Stworzyliśmy zbyt mało sytuacji bramkowych. Oba gole straciliśmy przez błędy w ustawieniu i asekuracji. Stąd taki wynik. Cały czas szukamy optymalnych rozwiązań. Widać, że w zespole drzemie spory potencjał. Mamy możliwości, by grać kombinacyjnie. Zobaczymy jak wyglądać to będzie w kolejnych sprawdzianach – podkreślił szkoleniowiec gości.

Już jutro, piłkarze Pogoni udają się na tygodniowe zgrupowanie do Kleszczowa (woj. łódzkie). W środę rozegrają tam mecz z miejscową Omegą.

Mecz kontrolny

24 lipca, Klimontów

Klimontowianka Klimontów – Pogoń Staszów 2:2 (1:1)

1:1 Dorian Buczek (28), 1:2 Dorian Buczek (60)

POGOŃ: Karyś (Janowski, D. Musiał) – Pańtak (Ptak), Radwański (Sudy), Sudy (Dela), P. Musiał (Malec), zawodnik testowany, Wawrylak (Wyrazik), zawodnik testowany (Guz), Rozmysłowski, Buczek, Zębala (Kowalski). Trener: Paweł Czaja.

 

Leave a Reply