Wychowanek Pogoni Staszów zagrał w niedzielnym hicie PKO Ekstraklasy
Po kilkutygodniowej przerwie spowodowanej urazem, ponownie znalazł się w kadrze meczowej zespołu prowadzonego przez trenera Marka Papszuna. O kim mowa? O wychowanku staszowskiej Pogoni. Marcin Cebula wystąpił w niedzielnym spotkaniu 14 kolejki PKO Ekstraklasy, a jego Raków Częstochowa przed własną publicznością podzielił się punktami z Pogonią Szczecin.
Starcie pomiędzy zespołami z Częstochowy oraz północnej części Polski, przez futbolowych ekspertów uchodziło za hit minionej serii gier. Naprzeciw siebie stanęły bowiem dwie czołowe drużyny piłkarskiej Ekstraklasy. Mimo, iż kibice zgromadzeni na stadionie, jak i przed telewizorami nie obejrzeli goli, na nudę i brak emocji z pewnością nie mogli narzekać.
W 60 minucie na placu gry zameldował się Marcin Cebula. Ofensywny pomocnik, którego przygoda z futbolem rozpoczynała się w klubie ze Staszowa, zastąpił Gruzina Waleriana Gwillę. Były to kolejne minuty 25-letniego gracza Rakowa, w tej rundzie.
W poprzedniej konfrontacji, również zakończonej rezultatem 0:0 (ekipa trenera Marka Papszuna podzieliła się punktami z Górnikiem Łęczna), Cebula wszedł w końcówce meczu. Na boisku zameldował się na 10 minut przed gwizdkiem kończącym rywalizację.
fot. archiwum prywatne